Masierżał 2), roślina podobna do paproci; rośne obficie po górach Świętokrzyskich. Którakolwiek z dziewcząt lub wdów ją posiada ta może być pewną (chociażby nie celowała urodą), że wyjdzie za mąż za tego kawalera, którego mieć pragnie. By tego dopiąć, powinna w czasie wesela znajoméj swojéj, na którémby także i upatrzony był młodzieniec, wsypać gałązkę tego ziela w placek, którym zwykle druchny częstują drużbów, i kęsem placka odłamanym poczęstować ulubionego. Ten po zjedzeniu go, chociażby największą pałał ku niéj nienawiścią, uczuje nagle taki do niéj pociąg, że będzie szalał za nią. Trudność jednak wielka zachodzi w dostaniu tego ziela: najpiérw trzeba iść w zupełnym negliżu o saméj północy na miejsce, gdzie znajduje się masierżał, rwać go ręką przez głowę, a potém uciekając w największym pędzie z powrotem do domu nie oglądać się, boby bies urwał głowę. Za przybyciem do domu skarb posiadany należy zaszyć w woreczek, nosić na piersiach i od czasu do czasu śpiewać piosenkę:
A mój miły masierżale,
Zbiérałam cię na tym dziale
Pięciu palcami, szóstą dłonią ,
Niech się za mną chłopcy gonią ;
Po stodołe, po oborze,
Dospomagaj Panie Boże !
1) Z wielką trudnością udało się nam powziąść wiadomość o niektórych roślinach, wynikiem fantazyji ludu będących. Liczba ich jest dość znakomita, lecz lud wiadomości nie chce komunikować o takowych roślinach, które pos:adają cudowne właściwości.
2) Ob. Kolberg, Lud, Śer. VII, str. 126
ksiądz Władysław Siarkowski, Materiały do etnografii ludu Polskiego z okolic Kielc, str. 50 – 51
[Poświst]
Zachowana pisownia i błędy jak w oryginale.
W tekście oczywiście chodzi o paproć zwaną nasięźrzałem. Ma jeden liść z kłosem zarodnikowym wyglądającym jak kwiat. Być może to jest kwiat paproci, po który wybierano się w noc sobótkową bowiem pęd naziemny jest widoczny właśnie od czerwca do sierpnia. Okoliczności jego zbioru pasują jak ulał – wspomniany przez Siarkowskiego ‘zupełny negliż’.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nasi%C4%99 ... _pospolity